piątek, 29 kwietnia 2011

Dziwne to wszystko. Jestem w szoku ? Eh.. Zimno. Chyba z minus dziesięć stopni tutaj.
Dziś znowu w chłodzie i smrodzie bo znudziłem się jak dziecku zabawka. Bo tylko przez moment byłem taki jakim mnie chciała. Znudziłem się jak dorosłej kobiecie kot zabrany zimą na kilka tygodni do ciepłego mieszkania. Dziś czuje się jak kot zabrany z podwórka dostając tym samym nadzieję na inny, lepszy, " ciepły " los, tak na chwilę.

I sru... z powrotem na dwór.